Koronawirus uderza w polskie rugby24.10.2020
TweetKoronawirus uderza też w polskie rugby. W weekend dwie transmisje
Po dwóch tygodniach przerwy spowodowanej zakażeniami koronawirusem do gry wracają polscy rugbiści. Przynajmniej taki jest plan. Na dziś lista meczów Ekstraligi rugby odwołanych z powodu kłopotów zdrowotnych w klubach jest dłuższa niż lista spotkań, które się ostały. W tej drugiej kategorii są oba telewizyjne starcia w Gdańsku i Sochaczewie.
W sobotę, oczywiście jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, w Gdańsku Lechia podejmie Juvenię Kraków. Starcie rozpocznie się o godzinie 13.00. Transmisja w Polsacie Sport Fight. W niedzielę o 12.50 na tej samej antenie derby Mazowsza - Orkan Sochaczew v Awenta Pogoń Siedlce.
Nie dojdą za to do skutku starcia Ogniwa Sopot z Edach Budowlanymi Lublin. W obu ekipach mają kłopoty z koronawirusem - są potwierdzone przypadki, zawodnicy przebywają na kwarantannach. Oba zespoły już kilka dni temu potwierdziły, że mecz IX kolejki - ostatniej tej jesienią - zagrają wiosną.
Potem okazało się, że podobne kłopoty dosięgnęły zespół beniaminka rozrywek Spartę Jarocin, która miała przyjechać w sobotę do Warszawy na mecz z warszawską Skrą. Stołeczny zespół swoje kłopoty z COVID-em miał wcześniej - zakażenie przeszło trzech zawodników, ale dziś wszyscy są zdrowi.
Łódź padła jako ostatnia
Jako ostatnia (miejmy nadzieję) padła pod naporem kororawirusa drużyna Master Pharm Rugby Łódź, w której w czwartek potwierdzono kolejne zakażenie. Wcześniej dwóch zawodników tej drużyny, powołanych na zgrupowanie reprezentacji Polski, miało pozytywny wynik testów. W związku z tym łodzianie nie pojadą do Gdyni na mecz z Arką, mimo że jeszcze kilka godzin wcześniej szykowali się do niego, reklamując w łódzkich mediach i na swoich „socialach” starcie z „Buldogami”.
COVID na dużą skalę w polskim rugby – potwierdzony pozytywnymi testami – pojawił się trzy tygodnie temu podczas zgrupowania przed zaplanowanym na 10 października meczem Polska v Ukraina w ramach rozgrywek Rugby Europe Trophy. W naszym zespole było aż 11 pozytywnych wyników testów. Polski Związek Rugby nie miał innego wyjścia – jak odwołać spotkanie, a całą kadrę, jak również zespół U’20, który trenował wspólnie z seniorami, wysłać na kwarantannę.
Całe rugby na kwarantannie
W związku z tym na „kwarantannę” zarząd PZR wysłał całe polskie rugby. Na niemal dwa tygodnie, do 18 października włącznie, zawieszono wszystkie rozgrywki seniorskie, poproszono też o zatrzymanie treningów.
W najbliższy weekend polskie rugby wraca z tej kwarantanny. Ile meczów się odbędzie? O odwołanych starciach w Ekstralidze rugby już pisaliśmy. Na „placu boju” pozostały dwa telewizyjne mecze. W I i II lidze też ostały się pojedyncze spotkania – większość została odwołana – powód wszędzie ten sam – problemy z koronawirusem. Nawet jeśli nie potwierdzone, to zawodnicy i działacze wolą przekładać spotkania na spokojniejsze czasy. Nie odbędą się też turnieje rugby 7 - męskie i żeńskie, odwołano też turnieje młodzieżowe.
Starcie niezadowolonych
Co zostało? W sobotę siódma w tabeli gdańska Lechia podejmie dziewiątą drużynę tegorocznych zmagań – Juvenię Kraków. Oba zespoły czują ogromny niedosyt, jeśli chodzi o to, jakie miejsca obecnie zajmują. Obie drużyny będą chciały wygrać. Niemal równo rok temu – 12 października 2019 – również w Gdańsku, również w telewizyjnym starciu - Lechia musiała uznać wyższość Juvenii. „Smoki” wygrały 34:19. Nie musimy więc chyba tłumaczyć, jak bardzo zespół z Trójmiasta chce się zrehabilitować, zwłaszcza że działacze nie boją się mówić, że jesień to dla ich drużyny moment na zajęcie dobrej pozycji przed wiosennym atakiem na czoło tabeli.
Juvenia – dysponująca jednym z najmłodszym składów w lidze, to czwarty zespół ostatnich rozgrywek (zakończonych po jesieni 2019, z rozegraniem tylko jednej kolejki wiosną 2020). Trener Konrad Jarosz, który w czwartek obchodził urodziny, nie kryje niezadowolenia z tego, w jakim miejscu jest teraz jego drużyna. Przedostatnie miejsce to nie był plan Juvenii na ten sezon. Jednego możemy zatem być pewni – walki od pierwszej do ostatniej minuty.
Derby Mazowsza w Sochaczewie
Drugi telewizyjny mecz odbędzie się w niedzielę w Sochaczewie. Orkan podejmie Awentę Pogoń Siedlce. Derby Mazowsza zawsze są zacięte, bez względu na to, w jakiej dyspozycji i na jakiej pozycji znajdowały się zespoły.
Pogoń – trzecie drużyna ostatnich lat – na razie jest na piątym miejscu i jest to wynik, który zupełnie nie zadowala siedleckiego środowiska. Przed każdym sezonem mówi się, że Pogoń, wspierana przez bogatych sponsorów, w końcu przerwie hegemonię dwójki Ogniwo Sopot – Master Pharm, które od pięciu sezonów zmieniają się na pozycji mistrza Polski.
Orkan – najmłodsza drużyna ligi – jest na trzecim miejscu. Od siedlczan ma jednak tylko punkt więcej (18). Drużyna, która wygra, spędzi zimę na podium tabeli. Jest więc o co walczyć. Delikatnym faworytem będą goście z Siedlec, którzy potrafili zremisować z Master Pharm i o mało nie wygrać na stadionie Polonii ze Skrą Warszawa (ostatecznie za złe zmiany, warszawski zespół został ukarany walkowerem, a Pogoń awansowała na piąte miejsce), ale zespół z Sochaczewa pokazał już w tym sezonie, że potrafi być nieobliczalny.
Ekstraliga - IX kolejka
Sobota 24.10.2020, godz. 13.00
RC Lechia Gdańsk v RzKS Juvenia Kraków (sędziowie: Jastrzębski, Szczepański, sędzia z Pomorskiego OZR)
Transmisja na kanale Polsat Sport Fight
Niedziela 25.10.2020, godz. 12.50
RC Orkan Sochaczew v Awenta Pogoń Siedlce (sędziowie: Reks, Pawlik, Filar)
Transmisja na kanale Polsat Sport Fight
Robert Małolepszy, Polsat Sport