Zamach majowy ... na rugby14.05.2020
TweetW dniach 12-15 maja 1926 w Warszawie został dokonany „Przewrót majowy”. Zbrojny zamach stanu marszałka Józefa Piłsudskiego, pochłonął 379 ofiar po obu stronach (215 żołnierzy, 164 cywilów), a 1234 osoby zostały ranne. Powodem była coraz gorsza sytuacja polityczna i gospodarcza kraju, a przyczyną seria kryzysów gabinetowych. W wyniku przewrotu rząd Wincentego Witosa podał się do dymisji, rezygnację złożył prezydent Stanisław Wojciechowski, p.o. prezydenta Maciej Rataj powołał rząd Kazimierza Bartla, a po rezygnacji Piłsudskiego z urzędu Prezydenta RP objął go Ignacy Mościcki. Tak rozpoczęły się 13-letnie rządy sanacji trwające do początku II wojny światowej.
Tyle o polityce, a teraz kilka zdań o przewrocie w polskim rugby. Atakujące stolicę wojska marszałka Józefa Piłsudskiego powstrzymywały oddziały wierne rządowi wśród, których był batalion Oficerskiej Szkoły Piechoty i Szkoły Podchorążych oraz broniący m.in. lotniska I Pułk Artylerii Przeciwlotniczej. O ile artylerzyści po zdobyciu przez wojska Piłsudskiego lotniska podporządkowali się jego rozkazom, Szkoła Podchorążych do końca walczyła po stronie legalnego rządu. Porucznik Tadeusz Piątkowski, rugbista i działacz szkoły dowodził m.in. oddziałem rządowym, który w trakcie spotkania pomiędzy marszałkiem Piłsudskim i prezydentem Wojciechowskim obsadził most Poniatowskiego, choć nie był tam najwyższym stopniem, to właśnie jego spytał marszałek czy będzie do niego strzelał, Piątkowski odpowiedział, że taki otrzymał rozkaz.
Po zawieszeniu broni nastał czas nagradzania wiernych i karania krnąbrnych. Z początkiem września 1926, przed nowym rokiem szkolnym, Oficerską Szkołę Piechoty i Szkołę Podchorążych, połączono pod wspólną nazwą - Oficerska Szkoła Piechoty i przeniesiono do Ostrowi Mazowieckiej-Komorowa. Prasa wojskowa tłumaczyła, że to nie „akt zemsty”, a realizacja dawnych planów ministra, generała Władysława Sikorskiego. „Zdawałoby się, że sprawa zdecydowana jeszcze za ministra gen. Sikorskiego nie powinna obecnie wywoływać żadnych wątpliwości co do rzeczowego traktowania tej sprawy w zupełnej niezależności od wypadków majowych, tymczasem dziś jeśli ktoś kichnie w obecności uczestnika walk w obronie dawnego rządu, to i to pewna część prasy poczyta zapewne „za akt zemsty” [1]. W ten sposób rozwój rugby w Szkole z konieczności ograniczył się do meczy wewnętrznych, a wiosną 1926 roku wystawiała ona do gry cztery drużyny. Podobny los spotkał Kościuszkowski Obóz Szkolny Saperów, 15 lipca 1926 roku został przekształcony w Batalion Szkolny Saperów, a nową siedzibą stał się Modlin.
Natomiast w I Pułku Artylerii Przeciwlotniczej 18 września 1926 zmieniono dowódcę jednostki, podpułkownik Eugeniusz Baranowicz (gdy był dowódcą Artyleria wystawiała dwie drużyny) został przeniesiony do dyspozycji szefa Departamentu Artylerii Ministerstwa Spraw Wojskowych, a jego następcy pułkownika Włodzimierza Westermarka rugby nie interesowało. Następnie Baranowicz został oskarżony o nieprawidłowości w kierowaniu jednostką, w tym sprzedaż mienia wojskowego i przeznaczania uzyskanych ze sprzedaży pieniędzy m.in. na wyposażenie drużyn rugby. W obronie swego dowódcy zeznawali jego podkomendni, m.in. z Wilna przyjechał porucznik Zygmunt Malinowski, były kapitan drużyny „Artylerii”. W trakcie procesu udowodniono, że „mieniem wojskowym” był złom odpadowy, a wszystko odbywało się zgodnie z prawem, podpułkownik Baranowicz jako adwokat bronił się głównie sam i został oczyszczony z wszystkich zarzutów, ale o powrocie na stanowisko dowódcy pułku nie było mowy. Przeniesiono go jako referenta do Szefostwa Artylerii Dowództwa Okręgu Korpusu, potem na stanowisko dowódcy Powiatowej Komendy Uzupełnień w Częstochowie, a następnie w stan spoczynku.
W czerwcu 1926 przestała istnieć drużyna rugby w Pogoni Wilno, a we wrześniu również drużyna Lechji Warszawa, której trenerami byli Marian Zimnal i Kazimierz Laskowski. W ten sposób pozostały w Warszawie dwie czynne drużyny cywilne AZS i Orzeł Biały (który nie wyjechał na planowane mecze do Francji i Rumunii). O planowanych meczach drużyn wojskowych Polska - Francja już nie wspominano, nie było pieniędzy na ich organizację. „Z braku subwencyj minimalnych, jak na koszta imprezy, odmówiono Francuzom w zespole reprezentacyjnym gościny w Polsce na czas kilku meczów projektowanych” [2]. Prasa o odwołaniu tych meczów poinformowała już w końcu maja gdy drużyna francuska przebywała w Rumunii wygrywając m.in. z reprezentacją kraju (cywilną) 46:3.
Jeszcze jeden epizod mający związek z przewrotem miał miejsce 01 listopada 1927, w dniu otwarcie i poświęcenie boiska w Szpitalu Ujazdowskim, które miał uświetnić mecz pomiędzy drużynami Orła Białego oraz kombinowaną drużyna AZS Warszawa i Oficerskiej Szkoły Sanitarnej. Jednym z powodów wyboru rugby na mecz otwarcia było uczczenie pamięci starszego szeregowego, podchorążego Zdzisława Lubaszewskiego, poległego w czasie przewrotu majowego zawodnika drużyny rugby Oficerskiej Szkoły Sanitarnej. Mecz toczył się plakietę-płaskorzeźbę nazwaną „Orzeł Sługockiego” [3], która była umieszczona na czarnym marmurze. Inskrypcja brzmiała: „Nagroda przechodnia, ufundowana przez podchorążych Ofic. Szk. Sanit. w celu uczczenia ś.p. st. szer. Podchor. Lubaszewskiego Zdzisława, pierwszego podchorążego O.S.S., który zginął śmiercią żołnierza, dla zwycięzcy w match’u rugby między drużyną Orła Białego i Of. S.S.” [4]. Z kronikarskiego obowiązku dodam, że mecz zakończył się wygraną AZS/Szkoły Sanitarnej 3:0.
1. S., Przeniesienie szkoły Podchorążych, Polska Zbrojna 18.07.1926
2. C. Rębowski, O przyszłość piłki owalnej w Polsce, Higjena Ciała i Zdrowia 28.10.1926
3. Rzeźba autorstwa jednego z braci Sługockich, Antoniego, Franciszka Piotra lub Mariana
4. (.), Święto sportowe Ofic. Szkoły Sanitarnej, Polska Zbrojna 05.11.1927
Na zdjeciach kolejno: Szkoła Podchorążych Piechoty, I Pułk Artylerii Przeciwlotniczej oraz Wojskowa Szkoła Sanitarna z Artylerią