Starożytne Rugby: Phaininda10.05.2020
TweetPhaininda lub Faininda to najmniej znana gra zespołowa rodem ze starożytnej Grecji.
Nazwa Faininda w języku starogreckim oznaczała „ukazywać” i najprawdopodobniej wywodziła się ze stosowanego podczas gry zwodu. Polegał on na pokazaniu przeciwnikowi piłki, a następnie szybkim jej ukryciu i podaniu do kolegi z drużyny w innym, niespodziewanym kierunku. Zachowały się tylko niewielkie fragmenty opisujące grę, które nie podwalają na rekonstrukcję jej zasad. Wiemy, że grały dwie drużyny o zmiennej liczbie zawodników, minimum musiało być ich pięciu, piłka była mała, grano na prostokątnym placu ograniczonym liniami, z których największe znaczenie miały środkowa. Najważniejszymi elementami gry było podawanie piłki do swoich zawodników, bieg z piłką czy odpychanie przeciwnika. Piłkę można było odebrać stosując dość brutalne metody, uderzając przeciwnika barkiem lub pięścią, podnosząc go do góry i przewracając na ziemię. Pisano, że Phaininda to forma walki, ale bez broni. Gra była szczególnie popularna w IV i III w.p.n.e. jednak była znacznie starsza.
Król Juba II z Mauretanii (48 pne - 23 ne) pisze, że Została powołana do szybkiego ruchu tych którzy grali, a jej wynalazcą był Phaenestius, mistrz gimnastyki.
Antiphanes (komediopisarz grecki, 405-333 p.n.e.) uważał, że w tej grze jest dużo wysiłku i pracy, co powoduje duże obciążenie szyi i ramion, sam zresztą grał, a tak ją opisuje: I tak chętnie wziął piłkę, unikając drugiego gracza, odepchnął go od kogoś podnosząc kolejnego na nogi. I rozległy się krzyki: Poza granicami, za daleko, tuż obok niego, nad jego głową, na dole, w powietrzu, rzut za krótki lub wróć do zmagania.
Damoxenus (kolejny komediopisarz grecki z IV w.p.n.e.) zwracał uwagę na elegancję ruchu i postawy tych, którzy grali w Phainindę: Młodzież, którą widziałem, grała w piłkę, siedemnaście lat i starsi. Oto Cosa przyszedł, a ja wiem, że Bogowie mu sprzyjają. Bo kiedy wziął piłkę, rzucił ją, byliśmy bardzo zadowoleni, że wszyscy to oglądamy. Wszyscy krzyczeliśmy, tak wielka jego łaska, szczery uśmiech na twarzy. Że za każdym razem, gdy mówił lub się poruszał, wszyscy czuli się tak, jak ta młodzież, którą kochali.
Pojawiają się też nazwiska kilku znanych zawodników jak chociażby Aleksander Madedoński (król Macedonii, 356-323 p.n.e.), Antygon (król Judei z I w.p.n.e), który często grał z przyjaciółmi czy Ktēsíbios ho Chalkideús (grecki filozof z III w.p.n.e.). Fenestius to z kolei nazwisko znanego ongiś trenera tego sportu, jest też wzmianka o Timokratesie z Lacedaemon, który napisał książkę o grze w piłkę, pozycja ta się jednak nie zachowała.
Zdjęcia z rekonstrukcji gry Phaininda z 2011 roku, Tracja (niebieskie opaski), pokonała Macedonię (czerwone opaski) 12:9. Jak przyznali organizatorzy, niemiecka Grupa Hetairoi, duża część zasad została wymyślona.