Lyn Jones wierzy w Holandię14.01.2023
Tweet
Po prawie rocznej przerwie od rugby, Walijczyk Lyn Jones powrócił we wrześniu 2022 jako główny trener reprezentacji Holandii, podjął się tego bo wierzy, że "Pomarańczowych" stać na awans do finału Pucharu Świata 2031.
Jones był przez trzy lata trenerem Rosji dopóki nie zrezygnował z powodów zdrowotnych, trenował też drużyny w Abu Dabi, Namibii, a także w Neath, Ospreys w Walii i London Welsh w Anglii, lubi podróżować.
- To zawsze było moje życie, od najmłodszych lat. W wieku 20 lat pojechałem do RPA, aby zagrać przez sezon w 1985 roku, a także dowiedzieć się więcej o zawodnikach, którzy zostali wykluczeni ze światowego rugby - mówi.
Akumulatory naładowane
Zastępując Zane'a Gardinera, odziedziczył drużynę, która wróciła na pierwszy poziom europejskich rozgrywek po dwóch dekadach gry na drugim poziomie, ale 58-latek nie boi się wyzwań.
- Holandia ma swoje własne wyzwania i pozytywy - mówi. - Kiedy dowodzisz, sam musisz być zmotywowany, aby móc zmotywować wszystkich wokół siebie, a po moich doświadczeniach z Rosją naprawdę nie mogłem się zmotywować. Po około pięciu lub sześciu miesiącach zacząłem się jednak trochę nudzić i poczułem, że jestem gotowy, aby ponownie się zaangażować. Nie można powstrzymać się od oglądania meczów rugby, dostrzegania różnych rzeczy i myślenia „Mogę tam pomóc”. To jest coś, co robiłeś przez całe życie, to twoja pasja.
W kraju, w którym prawie jedna piąta lądu została odzyskana z morza, rugby potrzebuje mocnych fundamentów, a nie ruchomego piasku, aby poprawić i zrealizować swój strategiczny cel jakim jest awans do finałów Pucharu Świata 2031.
Droga do sukcesu
Kluczem do tego jest Superpuchar, który szybko staje się równie istotny dla ścieżki rozwoju drużyn w Europie, jak Superliga Americana de Rugby dla sukcesu Chile i Urugwaju. Wspierany finansowo przez World Rugby, pomaga wypełnić lukę między krajowymi ligami klubowymi (Ereklasse, w przypadku Holandii), a rugby testowym. Drużyna Holandii, Delta, walczyła o zwycięstwa w pierwszych dwóch latach rozgrywek, ale Jones, który nadzorował ostatnią kampanię pod koniec 2022 roku, uważa, że udział zawodników klubów Ereklasse może pomóc Holandii i sprawić, że będzie konkurencyjna w Rugby Europe Championship.
- To sprawdzony droga i punkt wyjścia dla profesjonalnego rugby w Holandii - powiedział. - Południowoamerykańskie rugby rośnie w siłę i przejmie świat, jeśli nie będziemy ostrożni i nie dotrzymamy im kroku. Grają w rozgrywkach transgranicznych od czterech, pięciu lat i nagle nie tylko Argentyna jest na mundialu, ale także Urugwaj i Chile. Byłem związany z Rosją, kiedy graliśmy z Chile i widziałem ich rozwój i bardzo podziwiałem to, co osiągnęli. Można to osiągnąć również w Europie z krajami takimi jak Holandia, ale wymaga to zaangażowania. Jeśli Holandia ma zasiąść przy wielkim stole, to potrzebuje lepszych graczy, lepszego trenera i transgranicznych zawodów, to wszystko są składniki do stworzenia odnoszącego sukcesy narodu. To nie jest rewolucja, to stary plan, który popiera World Rugby i który odniósł sukces. Steve Hansen powiedział kiedyś, że każdy chce iść do nieba, ale nikt nie jest przygotowany na śmierć. Wszyscy musimy zrezygnować, gdy sięgamy szczytu. W Holandii jest wielu dobrych sportowców, wielu dobrych graczy - a niektórzy grają za granicą - ale struktura wciąż jest nieco opóźniona i wszyscy musimy to poprawić.
Ogromny krok
Delta wygrała tylko jeden mecz w każdym z dwóch pierwszych sezonów rozgrywek, ale Jones już był świadom jej wartości.
- Pierwsze dwa lata były naprawdę trudne dla Holandii i Belgii w Superpucharze, ponieważ nie było zaangażowania, nie było dobrej organizacji i wszystko było nowe. Ale to się poprawia, spędziłem z nimi osiem tygodni, we wrześniu i październiku, bardzo mi się to podobało. Ogromny krok naprzód zrobili zawodnicy, którzy w Superpucharze występowali, w efekcie wielu z nich dostało się do kadry narodowej. W tym turnieju chodzi o wygrywanie, ale chodzi też o poprawę gry, a można to zrobić także przegrywając, zawodnicy zaczynają rozumieć odpowiedzialność za swoją rolę w strukturze, grze i planie. Mamy 50 dobrych graczy, wśród nich muszę znaleźć tych najlepszych i stworzyć z nich zespół. To wymaga czasu, ale po to jest Delta, aby skrócić drogę rozwoju. Jeżeli holenderskie kluby nie poprą Delty, zostaniemy w tyle.
Holandia rozpocznie rozgrywki Rugby Europe Championschip meczem z Hiszpanią w Madrycie 05 lutego br. Byłoby wielkim szokiem, gdyby odnieśli zwycięstwo w drugim teście Jonesa, pierwszy zakończył się porażką 25:37 z Kanadą w Amsterdamie w listopadzie 2022. Holendrzy nigdy nie pokonali Los Leones, a grali z nimi 15 razy, w zeszłorocznych rozgrywkach przegrali 0:43. Jones mówi, że nie jest cudotwórcą, apeluje o cierpliwość próbując uwolnić potencjał kraju.
- Domeną holenderskiego rugby jest możliwość konkurowania z takimi krajami jak Hiszpania, Portugalia, Rumunia i Gruzja - mówi Jones - ale w przyszłości, jeszcze nie teraz. To nie dzieje się z dnia na dzień, jest proces i droga rozwoju, która należy do matki natury, nie można jej oszukać. Chodzi o coś więcej niż przyjście nowego trenera. Jeśli potrafisz połączyć wszystkie elementy, możesz stworzyć drużynę rywalizującą, musimy po prostu uporządkować te kawałki. Jeśli chcesz być konkurencyjny, musisz mieć mocną, ciasną piątkę, Rumunia i Gruzja dominują tam na tym poziomie. Chodzi o to, jak grać maulem, jak bronić maula i jak uzyskać rzut karny na młynie. Te narody wiedzą, jak to zrobić, my jeszcze tego nie mamy, jesteśmy trochę naiwni, ale wiedza ta przychodzi z czasem.
Tekst i zdjęcie: World Rugby
