Galopem przez Europę04.01.2023
Tweet
Wiemy jak działa klubowe rugby w krajach najsilniejszych dywizji mistrzostw Europy. Poza Premiership, Top 14 i United Rugby Championship istnieje wiele innych lig, którym poświęca się znacznie mniej uwagi. Zobaczmy jak sprawy mają się na szczeblu klubowym w innych krajach uczestniczących w mistrzostwach Europy.
Rumunia
W ubiegłym roku mistrzostwa Rumunii odbyły się według złożonej formuły z dużą liczbą uczestników. Władze rugby w kraju zdecydowały się zreformować ligę poprzez połączenie dwóch dywizji. W ten sposób zespoły amatorskie i półamatorskie zostały zmuszone do zmierzenia się z najlepszymi z najlepszych, co doprowadziło do szeregu porażek w pierwszych meczach sezonu.
W wyniku pierwszego etapu drużyny zostały podzielone na dwie nierówne grupy. W pierwszej, najlepsza czwórka walczyła o tytuł mistrzowski, natomiast w drugiej dziesięć drużyn walczyło o pozostałe miejsca.
W decydującej fazie mistrzostw Rumunii obyło się bez niespodzianek. Știința Baia Mare zdobyła tytuł czwarty sezon z rzędu, pokonując w finale Steauę Bukareszt.
Hiszpania
Sezon hiszpańskiej Premier League w pełni. W Division de Honor bierze udział 13 drużyn, osiem najsilniejszych w systemie każdy z każdym, będzie dalej walczyć o mistrzostwo. Nieparzysta liczba drużyn to nie cecha systemu, ale konsekwencje afery naturalizacyjnej, w wyniku której hiszpańska drużyna straciła miejsce w Pucharze Świata. Śledztwo wykazało, że głównym winowajcą zaistniałej sytuacji był Alcobendas Madrid, który ku przestrodze został zdegradowany z najwyższej ligi.
Po ośmiu kolejkach w Division de Honor prowadzi najbardziej utytułowany klub w kraju, Valladolid. Obecni mistrzowie Santboyana, po dwóch opcjonalnych porażkach, wciąż zajmują piąte miejsce.
Portugalia
Portugalska Divisão de Honra przed rozpoczęciem sezonu została zredukowana z 12 do 10 drużyn. Charakterystyczną cechą ligi jest to, że mistrz zmienia się z godną pozazdroszczenia regularnością. W ciągu ostatnich siedmiu sezonach pięciu klubom udało się zdobyć mistrzostwo Portugalii.
W sezonie 2022-23, po niespełna sześciu kolejkach, liderem jest lizbońska Agronomia, ale panujący mistrz Belenenses aktywnie depcze jej po piętach.
Na podstawie wyników trwającego dziesięć kolejek sezonu zasadniczego wyłonionych zostanie sześć najsilniejszych drużyn, które powalczą o tytuł mistrza we francuskim formacie play-off.
Przy okazji, o różnorodności portugalskich mistrzów. Spośród obecnych 6 najlepszych w XXI wieku tylko Cascais nie zdobył tytułu. Inni chociaż raz.
Niemcy
Niemiecka Bundesliga to jedna z najstarszych europejskich lig rugby. Bez radykalnych reform liga istnieje od początku lat 70. ubiegłego wieku. Niemieckie rugby kojarzy się wielu z klubem Heidelberger RK, który brał nawet udział w Tarczy Kontynentalnej. Rzeczywiście, ostatnia dekada została zdominowana przez Heidelberger, który zdobył osiem z dziewięciu tytułów mistrzowskich w swojej historii w latach 2010-2018. W ostatnich latach inicjatywę przejął SC Frankfurt 1880, który zdobył dwa ostatnie mistrzostwa.
Bundesliga składa się z 16 klubów podzielonych na dwie grupy geograficzne (północno-wschodnia i południowo-zachodnia). Pod koniec sezonu zasadniczego, składającego się z 14 kolejek, dwie najlepsze drużyny z każdej grupy będą kontynuować walkę w fazie play-off. Najgorsze drużyny z każdej grupy spadają do drugiej Bundesligi, kluby z siódmego miejsca rozgrywają między sobą mecz, w wyniku którego spada przegrany.
W sezonie 2022-23 Frankfurt i Berliner prowadzą obecnie w swoich grupach. Na uwagę zasługuje również opłakany stan Heidelbergera, który o zwycięstwach minionej dekady może tylko pomarzyć.
Belgia
Belgijska Elite League jest nawet starsza niż niemiecka Bundesliga. Pierwsze losowanie mistrzostw Belgii odbyło się już w 1937 roku. Najbardziej utytułowanym klubem w kraju jest Anderlecht z 20 tytułami mistrzowskimi. To prawda, że ostatni sukces brukselskiej drużyny sięga 1974 roku, a teraz klub gra w drugiej lidze.
Elitarna liga obejmuje dziesięć drużyn. Na podstawie wyników sezonu zasadniczego w dwóch rundach wyłoniona zostanie czwórka półfinalistów, którzy będą musieli walczyć o trofeum. A jeśli wcześniej o tytuł mistrzowski grały trzy kluby Waterloo, Derdermonde i Royal Kituro, to w ostatnich kilku sezonach zabłysła gwiazda klubu La Hulpe z siedmiotysięcznego miasteczka o tej samej nazwie. Ostatnie dwa mistrzostwa są dla tej drużyny.
Jednak w tym sezonie La Hulpe nie błyszczy. Po czterech rundach zajmują piąte miejsce w tabeli z dwoma zwycięstwami i porażkami. Derdermonde prowadzi.
Polska
W polskiej ekstralidze format nie zmienia się od wielu lat. Dziesięć drużyn po dwóch rundach sezonu zasadniczego wyłoni czterech półfinalistów. Po dziewięciu kolejkach sezonu 2022-23 obrońca tytułu klub Ogniwo Sopot prowadzi w tabeli. To prawda, że gęstość w tabeli jest taka, że wszystko może się zmienić w dowolnym momencie. Teraz pięć drużyn walczy o cztery bilety do play-off: Ogniwo, Master-Pharm Łódź, Skra Warszawa, Budowlani Lublin i Orkan Sochaczew.
Holandia
W tym sezonie w holenderskiej Ereclasse występuje 11 drużyn. Najbardziej utytułowanym klubem w kraju jest Hilversum z 19 trofeami. Aktualny mistrzowski klub Diok przeżywa prawdziwą katastrofę, tylko jedno zwycięstwo w ośmiu meczach. Zeszłoroczny finalista, Harlem, radzi sobie znacznie lepiej, ale wciąż słabiej niż może. Liderem w Ereclasse jest Emland, klub z Amersfoort, który do tej pory nic nie wygrał, a w tym sezonie po raz pierwszy ma szansę na medal.
Źródło: rugger.info