Ekstraliga: Pogoń przegoni, czy Orkan zawieje?19.06.2021
TweetEkstraliga rugby. Pogoń przegoni, czy Orkan zawieje?
Fascynująco zapowiada się ostatnia kolejka sezonu zasadniczego Ekstraligi rugby. Najciekawiej będzie w Siedlcach, gdzie Pogoń Awenta podejmie Orkan Sochaczew. Stawką tego spotkania jest prawo gry w meczu o brązowy medal. Liderujące w tabeli Ogniwo oraz wicelider z Łodzi też mają o co walczyć!
Grzegorz Wrzalik - Polska Times
Uwaga rugbowej Polski będzie skupiona w ten weekend przede wszystkim na stadionie w Siedlcach, gdzie zawitają kamery Kanału Sportowego. Pogoń Awenta Siedlce - etatowy brązowy medalista ostatnich sezonów, drużyna, która przed każdym sezonem ma ambicję walki nawet o złoto, będzie musiała stanąć na wyżynach swoich umiejętności, by uzyskać prawo gry w małym finale.
Pogoniści po ubiegłotygodniowej porażce z Lechią w Gdańsku 29:33 stracili czwarte miejsce w tabeli na rzecz Orkana, który po jednym z najlepszych meczów tego sezonu w Ekstralidze, dosłownie zmiótł z boiska mistrzów Polski - sopockie Ogniwo, wygrywając 34:17. Sochaczewianie mają teraz 46 punktów, siedlczanie 43. Gościom wystarczy remis, gospodarze muszą wygrać.
Liczby nie przemawiają za Orkanem. Na 32 rozegrane do tej pory mecze między tymi drużynami 20 razy wygrała Pogoń, raz padł remis, Orkan zwyciężył w 11 potyczkach. Po raz ostatni w 2014 roku. U siebie pokonał Pogoń 23:14.
W ostatnim meczu - jesienią w Sochaczewie - górą i to zdecydowanie byli siedlczanie 48:27, tylko że wtedy Orkan nie miał do dyspozycji wszystkich graczy, którymi dysponuje obecnie.
- Sochaczewski łącznik ataku Peter Steenkamp (pochodzi z Namibii), który gra od wiosny w Orkanie kreuje niezwykle szybką grę. Do tego pozyskany do drugiej linii młyna Andre Meyer doskonale odzyskuje piłki w przegrupowaniach, odbierając je rywalom. Drużyna jako całość też zrobiła duży postęp - komplementuje sochaczewian trenera Ogniwa Karol Czyż, który w ostatnią niedzielę musiał przełknąć gorycz dopiero drugiej porażki swojej drużyny w tym sezonie. Dodajmy porażki, która może słono kosztować jego zespól, ale o tym za chwilę.
- Ponieważ mecz odbędzie się w Siedlcach, to ja jednak postawiłbym na gospodarzy, choć najbliżej jest mi do powiedzenia, że będzie remis. Na własnym stadionie siedlczanie są niezwykle groźni. My nie wygraliśmy tam przez pięć lat, udało się dopiero tej wiosny, ale po bardzo zaciętym spotkaniu. Mecz Orkana z Pogonią to będzie zderzenie dwóch stylów. Szybkiej, szerokiej gry gości i fizycznej, mocnej postawy gospodarzy. Na pewno będzie dużo szachów, bo spotkanie ma wielką stawkę - dodaje Czyż, którego zespół jedzie w sobotę do Lublina i też ma bardzo ciężkie zadanie do wykonania.
Porażka w Sochaczewie sprawiła, że liderujące w tabeli Ogniwo ma już tylko cztery punkty przewagi nad Master Pharm Rugby Łódź, a to sprawia, że przy porażce w Lublinie w meczu z Edach Budowlanymi zespól Karola Czyża może stracić pierwsze miejsce, a to oznacza też utratę prawa organizacji finału.
- W Lublinie wszystkim gra się ciężko, ale jedziemy oczywiście wygrać. Wiemy, że Budowlani na pewno nam nie odpuszczą, wprawdzie nie walczą już o strefę medalową, ale są na tym samym poziomie co Orkan, czy Lechia. Będziemy musieli zagrać nasze najlepsze rugby, by wygrać. Cieszę się, że do składu wraca Aleksander Czasowski - filar naszej gry ofensywnej. Niestety, nie będę mógł skorzystać z Artura Mrowcy, który doznał rozcięcia na głowie podczas meczu w Sochaczewie oraz kapitana Piotra Zeszutka, który wraca do zdrowia po urazie w starciu z Lechią. Jestem jednak dobrej myśli. Poza tym najważniejszy jest dla nas finał, a grę w nim zapewniliśmy sobie już dawno i to jako pierwsi - przypomina Czyż.
Trudno się z nim nie zgodzić, ale też nie sposób zauważyć, że mistrz Polski znacznie obniżył loty w czasie rundy wiosennej. Przegrał u siebie z Master Pharm, przegrał na wyjeździe z Orkanem. W kilku innych meczach miał spore problemy - jak chociażby we wspomnianym przez Czyża spotkaniu w Siedlcach, w którym Pogoń była lepsza, ale Ogniwo miało więcej szczęścia, wygrywając 18:17 (do przerwy 12:7 dla Siedlec).
Finałowi rywale Ogniwa - Master Pharm Rugby Łódź podejmują w sobotę najsłabszą tej wiosny drużynę Ekstraligi - Arkę Gdynia, która wprawdzie wreszcie będzie mogła skorzystać ze swoich liderów (zawieszonych wcześniej przez komisję dyscyplinarną), ale każdy inny wynik niż wysokie zwycięstwo z bonusem ofensywnym gospodarzy, byłoby jeszcze większą sensacją niż zwycięstwo Orkana nad Ogniwem. Byłoby prawdziwym trzęsieniem ziemi.
Ekstraliga rugby. XVIII kolejka:
Edach Budowlani Lublin v MKS Ogniwo Sopot (sobota, godz. 14.00). Transmisja YouTube Budowlani Lublin;
Awenta Pogoń Siedlce v RC Orkan Sochaczew (sobota, godz. 16.00) Transmisja na „Kanale Sportowym” na YouTube o 15.50;
Master Pharm Rugby Łódź v RC Arka Gdynia (sobota, godz. 16.30) Transmisja na kanale Ekstraliga Rugby na YouTube;
RK Sparta Jarocin v OKS Skra Warszawa (niedziela, godz. 14.00);
RzKS Juvenia Kraków v RC Lechia Gdańsk (niedziela, godz. 14) Transmisja w TVP Sport (hybrydowo) oraz na stronie sport.tvp.pl i w aplikacji TVP Sport o 13.50.